Fediverse (Diaspora\*) since 04.2011
wariat: #DIY #pyra #beer #HomeBrewing #BeeKeeping #gentoo #linux #góry #paragliding #komar #RowerPower #poznań #poland #pl
achievements/badges \#AFERA #ATARI #FidoNet #JoggerPL #Łączka #MozillaPL #joindiaspora #PsionS5 #VW\_type1
fun \#teamPegaz
GPG fingerprint: D497 E17D 0C03 DEAD B3DF 56A3 6A51 21D2 8484 B424
@8petros
Śmiej się, ale słyszałem historię o tym jak człowiek wystawił ule jak zwykle gdzieś przy polu, ale w pobliżu była fabryka słodyczy i coś im się spartaczyło więc wywalili na śmieci do wywiezienia. Słodkie… i później ten odwirował miód i się okazało, że jest kolorowy, bo barwniki zostały. :D
@maq
Hm. To może ja wyrwę kilka sztuk z korzeniami i przesadzę w inne miejsca. Pewnie się nie przyjmą, ale wtedy wyschną i się same rozsieją. To byłaby metoda jeszcze bardziej leniwa. :D
Co do mchu… to las. Jedno co wiem, to że tam gdzie mi dziki zeżarły nostrzyk tam mech był, a nostrzyk wykiełkował.
Wydawało mi się, że to nawet lepsze miejsce bo pod mchem zawsze jest ładna czarna ziemia, gdzie indziej w tej okolicy głównie piach. Ale OK będę szukał lepszych miejsc. Dzięki za tę uwagę!
@maq
Ale przyszło mi do głowy inne pytanie. Kiedy zebrać nasiona piołunu? Znalazłem jedną kępę w okolicy, w miejscu narażonym na niespodziewany atak miejskich kosiarzy :D.
Jeżdżę tam co jakiś czas, ale kwiatki są wciąż miękkie więc chyba jeszcze nie. Tak czy siak zabieram zawsze garstkę i gdzieś zakopuję, ale… dobrze myślę, że jak to będzie właściwy moment to kwiatki powinny być twardsze i powinno się dać z nich nie wiem wydłubać pojedyncze nasiona? Wiesz może? Da się to wyjaśnić na odległość?
@maq
Rozkopuję mech, czy trawę i sieję w ziemię, no ale później zostawiam.
Tak, liczę, że nasiona mogą wykiełkować i w kolejnych latach. Także dlatego chcę wysiać trochę teraz (udając, że to nasiona które rozsiały się jesienią) w miejscach które rozryły leśne prosiaki i więcej wczesną wiosną razem z tym całym stuffem który pozbierałem (i nadal zbieram).
Za ofertę dziękuję, ale nie bardzo mam się jak odwdzięczyć. Chwasty które zbieram są pospolite no i trzymam je w formie mieszanki wszystkiego.
@warroza
Tak tam piszą…
„Odurzająca woń kwiatów jest trująca dla niektórych owadów, także miód z nich zebrany[14]”
Ale wygląda ładnie, więc skoro lubi mokro to mam w lesie takie prawie bagienko… a w kuchennej szafce non stop problem z molami, wszystkiego się chwycę. :D
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bagno_zwyczajne to bym chętnie jeszcze posiał koło strumyka skoro mole od tego uciekają tylko muszę skądś wytrzasnąć nasiona a to rośnie wszędzie tylko nie w Wielkopolsce (wg. wikipedii).
W ramach zakwiecania okolicy wysiałem wiosną ½kg nasion (nostrzyk, chaber, żmijowiec). Ruszyło niewiele, spoko, miały się dalej same rozsiewać.
W ramach zakwiecania okolicy wysiałem wiosną ½kg nasion (nostrzyk, chaber, żmijowiec). Ruszyło niewiele, spoko, miały się dalej same rozsiewać. Tylko chyba nie będą… to chwasty dwuletnie czyli rozsiałyby się za rok, odnoszę wrażenie, że 90% miejsc gdzie toto zaczęło wszystko rosnąć odwiedziły ostatnio dziki… i zeżarły co znalazły. :D Nie poddaję się, kupiłem kolejne nasionka wysieję teraz i jeszcze wcześniejszą wiosną razem z nasionami które zbieram po krzakach. :D
@warroza
No ale gdyby to była religia. O fsck jak gorąco, jedziemy taniec deszczu bo wytrzymać się nie da. :D
@warroza
W sprawie tego co robią. Sprzątanie odpada, bo w różowym ulu zamieszkałym od dziś też kilka „polerowało pokład”. Nie tak wiele, ale pokład nówka sztuka. :D
Ja myślę, że to ma związek z jakimiś wierzeniami… ;-)
@warroza
Tak. :) Zdaję sobie sprawę, że oba zachowania nie mają ze sobą nic wspólnego. To był taki wiesz, żart na ludzkim poziomie, no i trochę reklama podcastu ;-)
W jednym z odcinków podcastu @warroza słyszałem, że są pszczoły (gdzieś w krajach) które potrafią upaskudzić lotnisko przed wylotkiem żeby odstraszyć szerszenie. U żółtej chyba wręcz odwrotnie,
Video
Click to view this content.
W jednym z odcinków podcastu @warroza słyszałem, że są pszczoły (gdzieś w krajach) które potrafią upaskudzić lotnisko przed wylotkiem żeby odstraszyć szerszenie. U żółtej chyba wręcz odwrotnie, generalne porządki i szorowanie lądowiska. :D
CC: @pszczelarstwo
@warroza
Czy sumienie dręczy dręcza, gdy ten pszczole się nastręcza…
PRZPRSZM głupawki dostałem już mi lepiej. :D
@harcesz
Nie rozumiem. Kilka lat temu, z każdej strony słyszałem, ze wszyscy są na fejsie, jest fajnie i jest fajnie. Tteraz tak samo często, że tam tylko boty.
- Ludzie przychodzą tu, mówią, że pustka i wracają na fejsa/twittera
- Świat zauważa problem, że wszyscy w kółko „scrollują”
- Zewsząd spływają informacje, że ludzi w korpo SM nie ma
1 + 2 + 3 = WTF :>
@Warroza
Piszę tylko o ‚zabawie” polegającej na hodowli pszczół odpornych przez zaniechanie leczenia i nic poza tym.
Zrozumiałem, że chcesz jakoś obciążyć tych co wożą pasieki, ten sposób wydaje mi się prostszy i tyle.
Ale zasygnalizowałem ten drugi. Pasiekę rejestrujesz w weterynarii, to niech oni mogą powiedzieć, nie tam już jest za dużo, tam nie.
@Warroza
Gdyby przez zwyczaj choćby pszczelarz wożący ule płacił za to, że je gdzieś stawia właścicielowi terenu to trzy razy by się zastanowił zanim pojechał by z nimi na tereny gdzie pasiek jest i tak dużo, a więc by nie pojechał, więc nie zaszkodził tym lokalnym… więc problem solved. :D
@maq
Ul jest izolowany, w tym który robiłem sam jest 4cm styropianu, drugi mam kupiony i tam są 2 lub 3cm (obstawiam 2).
Sam pomysł jest raczej o tym, żebym mógł wczesną wiosną / późną zimą dołożyć ramkę nie grzebiąc tam za bardzo.
Ale zdaję sobie sprawę, ze to są pomysły z kategorii „temu to się chyba nudzi”. :D
@maq
Plan (być może głupi) mam taki, że wyjmę dwie ramki żeby pszczoły zimować na 8miu ramkach. Po dwóch stronach wsadzę zatwór zwężając i ocieplając ul symetrycznie z obu stron, jednocześnie ocieplając gniazdo. A jeśli w przyszłym roku wiosna znów odpali w marcu to będę mógł nie grzebiąc zbytnio np. podmienić jeden z nich na odbudowaną ramkę gdzie będzie miejsce aby sobie (jeśli zechcą) przeniosły coś z wnętrza lub przyniosły z dworu.
@maq
Bez beleczki za zatworem to jasne ale i tak jest za dużo. Chyba, że masz na myśli między zatworem a ramką, ale… to jak będą łazić? :D
Co jest prostsze to już zależy od podejścia. Jestem skłonny iść w zawody z **zawodowym stolarzem**, ja komplet listewek on powałka ;-)
Choć ten argument sam uczynię inwalidą bo powałki i tak chcę zmajstrować żeby późnym latem zacieśnić gniazdo i syrop podawać via powałka i już im tam nie majstrować do wiosny. :)
@maq
Jeśli w przyszłym roku trafi mnie podobny pomysł to wylosuję sobie jakieś kwiatki i znów kupię nasionka. Na trędownik sam ostatnio patrzyłem (na wiki) jako taki który mógłby w tych miejscach zamieszkać.
Mocno też liczę, że chabry dadzą radę… bo lubię jak wyglądają. :D
@maq
Generalnie większość zagrzebywałem. W sensie, drapałem patykiem jakieś miejsce, wrzucałem nasionka i zagrzebywałem. A dalej to muszą sobie radzić same, łatwo nie będzie :D. To taki żart trochę był, ale jak na tej przecince pod kablami powyskakują kwiatki to spoko. :)
Wszystko też wysiałem do osobnych doniczek na ogrodzie, żeby wiedzieć jak cudaki wyglądają, facelia na ten moment przypomina liście marchewki muszę się wybrać na spacer i może namierzę te które próbują. :)
Te to ale nanosiły… xD
Video
Click to view this content.
Te to ale nanosiły… xD Pierwszy miód z tego sezonu, nazwa kodowa „Klon, mniszek i inne cuda” 25kg! To połowa z tego co zebrałem w całym zeszłym sezonie!!!!11
A pszczelarz patron straszył, że wszystko kwitnie na raz i miodu nie będzie. :D
Zawodowiec vs newbie :D
Zawodowiec vs newbie :D
Umówił się ze mną pan z inspekcji weterynaryjnej na kontrolę pcioów gdyż zgnilec amerykański. Chciał na dziś, powiedziałem, że zimno i może za tydzień? Spoko.
Mój pszczelarz patron: \- Matko czego oni od Ciebie chcą, nudzi im się chyba. Nie martw się on tylko szybko 2 ramki zobaczy, próbki pobierze. :D
Ja: \- Tej to fajnie, może ktoś robi jakiś science, może coś się z takich rzeczy kiedyś urodzi, no wiesz jak nie wiesz? :D
Nikt nie lubi „kleszczy”, a takich co przyszły ze wschodu… ZE WSCHODU! :D to już w ogóle. :D
Nikt nie lubi „kleszczy”, a takich co przyszły ze wschodu… ZE WSCHODU! :D to już w ogóle. :D
Anyway, fajny film przyrodniczy i ciekawy sposób na zrzucanie robaków z robaków xD Ino nie celem leczenia, a liczenia, choć na pierwszy rzut oka widać, że te słowa mają wiele wspólnego. :D
https://www.youtube.com/watch?v=69Do8tw\_xy0
\#pszczelarstwo #beekeeping #DręczPszczeli #VarroaDestructor #popScience