<p>Today we speak to Nina, an Armenian teacher living behind Azerbaijan's blockade on Artsakh / Karabakh. Children are now dying due to the blockade and the international community is largely silent. We hear first hand what life is like as Azerbaijan effectively starves people out of their homes.</p...
120 tysięcy ludzi jest więzionych w Karabachu przez rząd Azerbejdżanu. Nie mają jedzenia, gazu, leków, dostępu do szpitali. Dzieci i dorośli nie mają co jeść, a ich zdrowie systematycznie się pogarsza. Nauczycielka opowiada o nastrojach ludzi i tym, jak starają się przeżyć. Mówi też o tym, dlaczego zachód nie śpieszy się do pomocy i ich nadziei na to, że to się w końcu zmieni.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Blokada_Górskiego_Karabachu
Hmm, to raczej coś, co powie troll na FB niż oficjalne stanowisko jakiegoś zachodniego państwa. Rządy w tym sporze są oficjalnie raczej po stronie Armenii i nawołują do Azerów, żeby zatrzymali blokadę. Spójrz choćby na to, że Pelosi niedawno była w Armenii wyrazić wsparcie. Problemem raczej jest to, że to wsparcie jest bierne - ta nauczycielka sugeruje, że to przez używanie Azerbejdżanu do ściągania gazu z Rosji.