Szmery, Szmerki, ostatni ruch zmotywował mnie do skończenia czegoś nad czym pracowałam przez ostatni prawie rok. Przedstawiam Wam bardziej przystępną listę społeczności!
Poniżej wprowadzenie do szmerowych społeczności, jednak na starcie przedstawiamy te dotyczące serwisu:
Przypominam też, że utrzymanie serwisu nie jest bezkosztowe, tworzymy go pro bono, jednak są opłaty niedoprzeskoczenia, dlatego Szmer można donejtować:
https://pl.liberapay.com/szmer.info/
Wszystko zajebiście, jedyne na co czekam to aż aplikacja na androida zacznie być bardziej user friendly, bo jakoś nie jestem w stanie z niej dłużej korzystać. Bez tego raczej tutaj dłużej nie zabawię.
Od tutejszych ekspertów dowiesz się że user experience to wymysł szatana który sprawia że ludziom ODECHCIEWA SIĘ MYŚLEĆ, a poza tym to szmer jest w pełni intuicyjny w obsłudze. Przecież wiadomo że to portal dla informatyków który tylko udaje portal dla wszystkich.
Dlaczego tubjeszcze jesteś, skoro tak bardzo ci się nie podoba? Doceń fakt, że to zrobili ludzie ZA DARMO, poświęcając swój WOLNY CZAS. Pamiętaj, że zawsze możesz wesprzeć projekt finansowo, żeby rozwój był szybszy.
Bo wszyscy marudzą żeby być tu, bo rzekomo kiedy tu będę to cokolwiek zmieni się na lepsze? Bo jestem masochistką? Bo nie mam nic ciekawszego w życiu do roboty? Ja też robię rzeczy w życiu za darmo poświęcając swój wolny czas i nie oczekuję od nikogo że będzie mnie za to głaskał po główce i opowiadał że to świetnie że to robię.
No ale nie musisz być tu, piękno fediwersum polega na tym, że możesz być tam (na innym serwerze) i sobie zasubskrybować dowolną społeczność. W ogóle nie musisz być w Internecie, przecież nikt z nas nie ma nakazu żadnego, świat poza Internetem też jest ultra ciekawy. Zamiast bezsensownie narzekać, to idź coś sensownego porobić.
Od tutejszych ekspertów dowiesz się że user experience to wymysł szatana który sprawia że ludziom ODECHCIEWA SIĘ MYŚLEĆ
Czemu w ogóle tak atakujesz i skąd wzięłaś taką wizję?
Może po prostu trzeba trochę wyluzować. Jak chcesz idealne narzędzie to idź sobie do jakiegoś reddita, tiktoka, czy instagrama, tylko później nie płacz, że masz problem ze skupieniem dłuższym, niż 3 minuty i z podzielonym społeczeństwem na pół. Skoro sama robisz rzeczy w życiu a darmo poświęcająć swój wolny czas, to chyba bardzo dobrze wiesz, jak ogromny niedobór ludzi i środków jest w wolontariacie. Trochę wyrozumiałości, nie wsyzstko da się zrobić od razu bez pieniędzy od państwa albo korporacji.
Masz serduszko na resztę dnia <3
undefined> Czemu w ogóle tak atakujesz i skąd wzięłaś taką wizję?
Czemu w ogóle tak atakujesz i skąd wzięłaś taką wizję?
Z rozmów z ludźmi odpowiedzialnymi za portal, zarówno tu jak i na fb? Powtarzam jak zdarta płyta: niczym złym jest powiedzieć, że mamy mało czasu/środków itp i dlatego nasza inicjatywa wygląda jak wygląda. Gorszym jest postponowanie innych i wmawianie im, że wasza wizja jest świetna, tylko ludzie nie dorośli.
Więc będę tym głosem, który mówi, że z braku środków wygląda to tak jak wygląda. Nie mamy świetnego, uzależniającego UX, nie mamy superwygodnych aplikacji, ale nie mamy też algorytmów wzmagających emocje oraz nie śledzimy i nie sprzedajemy danych użytkowników. Niech każdy wybierze to, co mu odpowiada.
Ale wiesz że dobry UX nie musi być uzależniający? Podałam przecież kilka przykładów rozwiązań, a ty dalej w tej oblężonej twierdzy. Nie każde rozwiązanie pomagające użytkownikowi to zaraz narzędzie szatana, serio.
hej, przykro nam że masz takie doświadczenia i opinię o Szmerze :c jako kolektyw nigdzie nie twierdzimy, że Szmer jest intuicyjny. zdajemy sobie sprawę z jego toporności, szczególnie dla osób, które nie korzystały wcześniej z reddita czy wykopu. aktywnie zachęcamy do zgłaszania nam wszelkich sugestii i zastrzeżeń, w miarę możliwości - sił przerobowych i funkcjonalności oprogramowania (Lemmego) - będziemy je wdrażać. bardzo potrzebujemy feedbacku, bo zdajemy sobie sprawę, że w szmerowej społeczności występuje nadreprezentacja nerdów :)
Interfejs Szmeru w ogóle nie jest intuicyjny, o czym pisałam już na samym początku kiedy startowaliście. Mówiłam wtedy że będzie to pierwsza i główna przeszkoda w migracji tutaj większej liczby osób. Wtedy przygnietliście mnie właśnie opiniami spod znaku "UX jest dla głupków", "wszystko jest kwestią przyzwyczajenia, nie będziemy iść za zwyczajami korporacyjnych serwisów" itp. Teraz ty też robisz mi informatyczny gaslighting mówiąc, że coś jest intuicyjne, kiedy nie jest. I są na to literalne badania i całe stosy praktyk wypracowanych przez znienawidzony przez was UX. Hamburger menu którego trzeba szukać po lewej i w które trudno trafić na telefonie, nijak nie wyróżniony czy nie wypozycjonowany przycisk do stworzenia nowego postu (jeszcze w formie tekstowej a nie graficznej), brak możliwości zapamiętania sposobu sortowania feedu (zawsze domyślnie jest na "Active" kiedy ja chcę na "New") - a projekt strony w ogóle wyraźnie nie pokazuje, co jest podstawową funkcją serwisu i gdzie powinna kierować się domyślnie nasza uwaga. To wszystko nijak nie przypomina Reddita, ani nawet równie żałosnego Wykopu.
Ja rozumiem że pewne utrudnienia mogą być obiektywne, wynikają z mechaniki Lemmy'ego itp, ale nawet jeśli czegoś nie da się zmienić, można chociaż przyznać, że to faktycznie problem, zamiast czarować rzeczywistość i mówić że wszystko jest ok, a każdy kto narzeka jest po prostu za bardzo przyzwyczajony do korpomediów i powinien się odzwyczaić. Nawet toporne imageboardy są prostsze od Szmeru.
Piszemy wprost, że widzimy te problemy. Nie jesteśmy webdevloperami, nie zajmujemy się rozwojem interfejsu i ze względu na zajmowaniem się serwisem i resztą życia z którego wyrywamy na to czas - nie mamy go, żeby się tego uczyć. Jeżeli znasz się na tym; serdecznie zachęcamy do dołączenia do publicznej, otwartej pracy: https://github.com/LemmyNet/lemmy-ui jeżeli nie, możesz dorzucać się na hosting; https://liberapay.com/ - jeśli pieniędzy zacznie na niego wystarczać, może będziemy mogli zacząć finansować rozwój. W innych wypadkach, prosimy o uwzględnianie, że mówisz do grupy osób, które z własnej nieprzymuszonej woli poświęcają wiele pracy, czasu, nerwów i wystawiają się na potencjalną odpowiedzialność karną, żeby zaoferować coś czego ruch nie był w stanie z siebie wykrzesać od co najmniej dziesięciu lat. Robimy to na miarę naszych możliwości, umiejętności i zasobów. Nie oczekujemy bicia brawa, ale fajnie by było pamiętać, że to DIY.
Nie znam się na tym wcale i nie umiem napisać pół linijki. Po prostu widzę, co nie działa i wiem od pierdyliona osób dlaczego nie przesiadły się na szmer. Po co pytasz o feedback skoro jedyne co masz do zaoferowania to defensywa i zaganianie mnie do narożnika? Jak dla mnie Szmeru może nie być wcale. Jego istnienie lub nieistnienie kompletnie mi zwisa.
Mówisz z kolektywem, nie jedną osobą. Za odpowiedziami w tym wątku stoją już 3. Nikt z kolektywu nie rozwija Lemmiego (softu napędzającego Szmer), poza zgłaszaniem poprawek, tam gdzie jest w stanie. Żeby uniknąć dalszych nieporozumień zachęcamy do robienia tego bezpośrednio; https://github.com/LemmyNet/lemmy-ui/issues
a co kolektyw może zrobić poza odniesieniem się? to, że nie jest w stanie wdrożyć oczekiwanych zmian, nie znaczy, że ma to w dupie i nie zrobi tego w przyszłości. feedback jest ważny, bo wiadomo na co zwrócić uwagę i poprawić to, na co starczy zasobów, a to na co nie zapisać sobie na przyszłość. to nie jest tak, że nikt nie chce tworzyć wizji jakby ten serwis mógł wyglądać, tylko żeby ją zrealizować, trzeba mieć czas i umiejętności albo komuś za wykonanie pracy zapłacić, więc nie będzie to pstryknięcie palcami.
nie rozumiem tego ofensywnego charakteru wypowiedzi, wydaje mi się że naszym wspólnym celem jest aby ta przestrzeń była możliwie przyjazna dla każdej osoby. w ogóle mam wrażenie, że chorobą ruchu, jest to, że przestaliśmy zakładać u innych dobre intencje i zamiast się wspierać, tylko sobie dokładamy. i żebym nie została źle zrozumiana, uważam że konstruktywna krytyka jest super, jest ważna i potrzebna, i pozwala na zmianę :)
Charakter wypowiedzi jest ofensywny bo za każdym razem kiedy pisałam o tym, co jest nie halo, byłam traktowana ofensywnie – przesadzasz, to nie jest żaden problem, to tylko kwestia przyzwyczajenia, interfejs jest super, dla chcącego nic trudnego etc. Czuję się jak w latach 90.
Jak już mówiłam, jestem masochistką więc i to wypróbowałam. Niestety nie działa. Zamiast zapisać ustawienia, robi mi "kręciołkę", a potem wszystko wraca do domyślnych:
Właśnie przetestowane na dwóch kontach (kolektywnym i prywatnym bez podwyższonych uprawnień), na Firefoxie, nie ma problemu. Sprawdź proszę na innej przeglądarce, albo wyczyść dane przeglądarki dla tej strony (po upewnieniu się, że masz hasło).
Zapisujesz ustawienia, po ich zmianie? Jesteś może w stanie nagrać filmik z procesu? Szansa, że jesteś jedyną osobą u której z jakiegoś powodu to nie działa jest raczej mała.
Nie mogę zapisać ustawień po ich zmianie bo kiedy klikam na przycisk "zapisz", kółeczko kręci się w nieskończoność. Fakt, nie próbowałam jeszcze czekać np. godziny bo mam ciekawsze rzeczy do roboty. Mogę to nagrać, ale tylko jeśli nie rozumiesz o czym mówię. Bo jeśli mam robić nagranie tylko dlatego, że jak klasyczny informatyczny nerd nie chcesz wierzyć userowi, to sorry, mam dość tego dzbaństwa u siebie w korpo.
Próba wyzywania nas określeniem, które jest przez nas odzyskiwane po latach bycia odpowiednikiem "pedała" wobec osób podobnych tym, które mają wiedzę wymaganą aby prowadzić taki serwis dużo tu nie wniesie. Jeszcze raz proszę; usuń wszystkie zapisane dane przeglądarki dla domeny szmer.info, a jeśli to nie wystarczy nagraj nam filmik z tego co się dzieje.