Antyukraiński skandal we Wrocławiu. Będzie dochodzenie
Antyukraiński skandal we Wrocławiu. Będzie dochodzenie
Takie banery nie mają prawa znaleźć się na piłkarskich stadionach. Podczas sobotniego meczu PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin doszło do skandalu. Teraz ekipa ze stolicy Dolnego Śląska musi liczyć się z konsekwencjami.
Najwyższa pora przestać traktować kibolstwo jako "uciśnioną klasę robotniczą" a zacząć rozumieć czym naptawdę są - reakcjonistami i faszolami, sprzymierzonymi z elitami. Alternatywnie pospolitą gangsterką.
Wszystkie projekty "wykopania rasizmu ze stadionów" w p*lsce skończyły się co najwyżej wykopaniem antyfaszystów. Dość.
Odpowiedzialny jest za to rząd miasta Wrocław (POwcy), który co roku z publicznych pieniędzy daje grube miliony na piłkarski WKS Śląsk.
13 mln zł - tyle w 2023 roku miasto miało przeznaczyć na dofinansowanie piłkarskiego Śląska Wrocław, którego jest właścicielem. (w kwietniu 2023r. była mowa, że z powodu zadłużenia klubu, miasto dołoży 18mln zł.) Chociaż z uwagi na rosnące ceny trzeba ciąć niektóre wydatki w miejskim budżecie, to jednak WKS dostanie dokładnie tyle samo pieniędzy, co w poprzednich latach.
Darowizny na rzecz utrzymania klubu to jedno. Do tego dochodzi też spłacanie stadionu, wybudowanego za 1 000 000 000 zł, utrzymywanie go to co najmniej 1 000 000 zł miesięcznie (od niedawna ma sponsora, który miesięcznie płaci niecałe 200 000, a ogłoszone to zostało jako niesamowity sukces xD).
Właśnie dzisiaj zwróciłem uwagę na trawmwaj wymalowany w barwy Śląska, z kibolskimi grafikami i napisem "Cała Polska w cieniu Śląska".