Etyczna herbata?
Etyczna herbata?
Jest inicjatywa Fuegro i są Zapatyści ze swoją kawą. A czy ktoś z Was słyszał o analogicznej inicjatywie z herbatą?
Tak sobie ostatnio myślałem... Kawa jest w naszej ("zachodniej") kulturze obecna i ma swój szczególny status. Wszystko jedno czy ogląda się "Kawa i papierosy" Jima Jarmuscha, czy czyta się powieści o Muminkach Tove Jansson, kawa jest tym szczególnym napojem w świadomości zbiorowej. Herbata wyraźnie różni się pod tym względem od kawy: to "tylko" herbata. Umawia się z kimś "na kawę", oczywiście idąc do kawiarni. A herbatę pijemy bez żadnej szczególnej otoczki, bez specjalnego miejsca do tego (wciąż wypowiadam się o "zachodzie").
Wiecie z czego to może wynikać?
Takie herbaty można kupić za pośrednictwem skłotu Hulajpole lub Wolnej Biblioteki (obie grupy z Wrocławia).
Dzięki! Coś tam słyszałem, ale może trzeba dowiedzieć się więcej. :)
Podbijam temat po 3 latach, ale nie chcę tworzyć nowego posta.
Nawiązując do innych odpowiedzi to 1336 można z cafe-libertad zamawiać i w niektórych miejscówkach w polsce się pojawia. Jednak z tego co wiem, to etyczne są tylko ziołowe herbaty.
Sam szukam etycznej herbaty białej, czarnej, zielonej i rooibos. Ze spółdzielni/kooperatyw, znacie coś sprawdzonego?
Szukając natrafiłem na to https://kazi-yetu.com/pages/about-us, jednak ciężko mi sprawdzać wszystko, bo nie mam doświadczenia w sprawdzaniu źródeł i etyczności takich inicjatyw.
Mam nadzieję, że podbije się wątek xd
Popatrzyłem na opracowanie nt. herbat w Ethical Consumer, ale to bardziej wygląda jak przegląd marek powszechnie dostępnych w Wielkiej Brytanii.
Tak, plus jak się chce poczytać szczegóły to subskrypcja kosztuje kolo 150zeta na rok xd
Dzięki za podbicie! Piszę żeby temat nie ucichł, ale czasu w tej chwili nie mam więc popatrzę po Nowym Roku. Ale miejmy to na oku.