Nie był podany, ale nie spodziewałbym się więcej niż paręset sztuk.
Za to absolutnie popieram stwierdzenie, że to wszystko powinno być dostępne elektronicznie. Dobre kilkanaście lat nieskutecznie męczyłem o to bułę jednej z osób z trójki, ale oddają to w ręce innych, więc jeśli ktoś ma ochotę - śmiało.
No, ale Ty i ja możemy gdybać czy był mały czy duży. Anarchosyndykalizm Rockera najpierw był wydrukowany w ilości (z tego co pamiętam) 200 sztuk i trzeba było robić dodruk - a było to kilka lat temu, podczas gdy książka z Twojego zdjęcia wydana została przez Trojkę. Nie spodziewam się, że ta książka cieszy się większą popularnością, niż Pomoc Wzajemna Kropotkin.
@[email protected] zdaje się wiedzieć, to poczekajmy na jej wypowiedź, zamiast gdybać.