Al Dżazira otrzymała wideo i zdjęcia przedstawiające ciała "piętrzące się" wewnątrz szkoły w rejonie Al Faludża.
Świadkowie mówią, że ludzie, którzy schronili się w szkole, w tym kobiety, dzieci i niemowlęta, zostali zabici na sposób egzekucji.
"Żołnierze izraelscy, zaczęli do nich strzelać, zabrali mężczyzn i zaczęli strzelać do kobiety i dzieci, które z nią były" - powiedziała kobieta na miejscu zdarzenia.
Z całą sympatią, ale Al Jazira nie jest wiarygodnym źródłem informacji z bliskiego wschodu. Bardzo dobra do wiadomości ze świata gdzie Katar nie ma większych interesów, ale w temacie Izraela wiarygodność jest na poziomie Bejamina Netanjahu. Są jakieś inne źródła?
Dla mnie to złożone, bo o ile mają oczywiste preferencje, to często są też jedynymi, którzy chociaż próbują raportować. I też w związku z tym ich dziennikarze padają ofiarą bezpośrednio wymierzonych ataków ze strony IDF, co w dość okrutny sposób potwierdza ich znaczenie. Ale tu jest jak to bywa z informacjami z instagrama; na samej stronie AJ jest tylko wzmianka;
Exclusive video and images obtained by Al Jazeera show bodies piled up inside the Shadia Abu Ghazala School in al-Faluja area, west of the Jabalia refugee camp in northern Gaza.
Ale nie jestem w stanie znaleźć tego materiału w streamie, a to co jest na Insta ciężko ocenić. Nie wykluczam, ale wątpię, żeby IDF urządził masowe rozstrzelanie wszystkich obecnych w szkole, po czym jeszcze po prostu zostawił dowody takiej zbrodni. Po samych zwłokach, bez chociaż, nie wiem - sprawdzenia typów obrażeń, amunicji ciężko ustalić kto i jak zabił tych ludzi. Bez jakichkolwiek bezpośrednich dowodów ciężko będzie to ocenić, a na bazie samego video w ogóle powiedzieć cokolwiek, bo widzę głównie pikselozę.
Pewien punkt odniesienia w raportowaniu AJ na temat tego konfliktu, to materiał o zalewanym obozie uchodźczym w którym widzę raczej lekki deszcz i po prostu kałuże. Nie ujmuje to dramatowi ludzi, który stracili wszystko i żyją w potwornych warunkach, ale na powódź, czy nawet zalanie, jak materiał jest opisany to nie wygląda.
Dla mnie byli kompletnie skreśleni po tym jak cisnęli temat bombardowania szpitala Al-Ahli Arab i setek zabitych. Robili to długo po tym kiedy okazało się, że rakieta była Hamasu / Palestyńskiego Dżihadu, nie spadła na szpital, a parking obok, zostawiła krater o średnicy 20cm. Nakręcili tym chyba największe rozruchy w pobliskich krajach od długiego czasu i nigdy tego nie sprostowali.
Liczba ofiar nie została nigdy niezależnie zweryfikowana, bo nie ma jak, ale wystarczy zobaczyć zdjęcia, żeby zobaczyć, że ludzi tam by trzeba było piętrowo układać, żeby ich tam tyle zmieścić.
Głównie analityczne konta na Twitterze, które miałem okazję zweryfikować przy śledzeniu wojny w Ukrainie. Niewielka cześć przestała być obiektywna i zaczęła powielać fejki, ale 95% trzyma się faktów.
Szczerze mówiąc oglądanie szczegółów wojny w tamtej części świata mnie aż tak nie interesuje (mimo, że uważam Izrael ślizgające się na granicy faszyzmu nawet bez kwestii Palestyny), ale jako że piszą o wszystkim, to mimowolnie jestem na względnie bieżąco (ostatnio mniej).
Do tego dochodzą tradycyjne źródła, które nie spieszą się i weryfikują doniesienia - BBC, DW, El Pais.
Civilians sheltering inside a Gaza school killed execution-style
“They were all killed, executed at gunpoint.” In exclusive testimonies obtained by Al Jazeera, witnesses describe the horrific sights they encountered inside a school in northern Gaza following an Israeli attack.
I teraz tak, specjalistą nie jestem, ale w ostatnich latach naoglądałem się znacznie więcej takich materiałów niż bym chciał i okazjonalnie prowadziłem analizę, żeby ustalić co raportować albo przekazywać dziennikarzom, a co może być propagandą, czasami nawet grup, z którymi sympatyzowałem.
Opis sugeruje, że żadne z nich nie było świadkami wydarzenia, tylko odkryli później. W jednej relacji jest to jasne, w drugiej opis nie jest jasny czy jest perspektywą na to co się zdarzyło, czy był widziany na żywo.
Z relacji kobiety wynika, że ofiar było 11 do 12 - jedna rodzina, w tym 8mioro dzieci i nieokreślony starszy człowiek. Mówi, że zostali zabici przez IDF. Występujący mężczyzna podkreśla, że nie było tam bombardowania, nie było rakiet, że to była egzekucja, ale za nim w tle ewidentnie widać ślady walk na podwórzu szkoły; dziury po kulach i ślady po pożarach w pomieszczeniach (0:32) i na samym dziedzińcu (0:01). - być może od granatów ogłuszających, bo po odłamkowych byłoby więcej nieregularnych dziur w ścianach. Rozstrzał na kolumnie za mówiącym typem jest dość duży i na kolumnie pomiędzy oknami, więc to wygląda bardziej, jakby strzelano w ich stronę, niż kogoś przed nią rozstrzeliwano (byłyby smugi krwi). 1:04 zaczyna się materiał z pomieszczenia z płaczącą kobietą - nie widzę ani ciał, ani krwi, ani dziur w ścianach. 1:30 jest ujęcie łusek. Biorąc pod uwagę, że jest ich na prawdę dużo w jednym miejscu i jest tam chyba taśma amunicyjna(?) to mógłby być Negev NG-5 - lekki karabin maszynowy używany przez IDF, łuski są standardowe, natowskie i pasują mi wyglądem. Ale nie ma żadnego kadru pozwalającego stwierdzić, że to to samo miejsce, albo gdzie jest względem ofiar. Wygląda i brzmi raczej jak zewnętrze, chociaż nie wiem, czy dźwięk jest oryginalny.
Sumując, wygląda to dla mnie bardziej jak miejsce starcia, niż egzekucji. Wierzę, że zginęli tam ludzie, absolutnie jestem gotów uwierzyć, że zabiło ich IDF, może podczas starcia z Hamasem w tym miejscu, może nie, ale w materiale nie widzę na to żadnych jasnych dowodów na razie.