Z tego co wiem sam algorytm jest przezajebisty i trudno o coś lepszego, szczególnie że najpopularniejszą konkurencją do tej pory są fejsbuk (messenger + whatsapp) i telegram pozostawiajace bardzo wiele do życzenia w kwestiach bezpieczeństwa. Ostatnio jednak trafiłem na krytykę Signal choćby tutaj:
Numer telefonu, aczkolwiek Moxie nigdy nie obiecywał anonimowości, wszak Signal jest reklamowany jako zapewniający prywatność.
Scentralizowana infrastruktura i brak woli przejścia na federacyjność
Spora zależność od rządowego finansowania z rąk USA
Z założenia niebezpieczne endpointy w postaci Androidów i iOS-ów, a wiadomo że większośc osób ma na telefonie zaguglowaną wersję z nakładką producenta.
Czy w związku z powyższymi pomimo ogromnej wygody Signala warto się skupić na alternatywach jak Matrix, stare dobre PGP, apkach z założenia desktopowych itp? Bo rzeczywiście Signal jest świetny jeśli chodzi o upowszechnienie prywatności w życiu codziennym ale czy to wystarcza osobom wymagającym więcej bezpieczeństwa poprzez narażanie się państwom czy prawicowym ekstremistom?
Przed udzieleniem odpowiedzi na to czy dany system uważamy dla nas za względnie "bezpieczny" czy nie ważne jest określenie tego jaki jest nasz model zagrożenia i co jest właściwie tym co staramy się ochronić. Nie da się ugrać wszystkiego.
Dla niektórych bardziej liczy się prywatność komunikacji, dla innych anonimowość wobec serwerów które pośredniczą w komunikacji (i dlatego kręcą nosem na podawanie swoich numerów telefonów w Signalu albo na korzystanie z identity servers przez Matrix), dla jeszcze innych liczy się przede wszystkim anonimowość wobec rozmowców (bez dodatkowego zabezpieczenia np. przez VPN w Matrix jako że jest to protokół oparty o WebRTC bardzo łatwo o expose Twojego adresu IP). Dla osób które chcą jakoś zbilansować zarówno anonimowość jak i prywatność problemem może natomiast nagle okazać się usability w codziennej komunikacji (i będą niemile zaskoczone gdy zauważą że w Briar wiadomości mogą wysłać sobie tylko gdy obydwie strony komunikacji są online, a w komunikatorze brakuje wielu "standardowych" funkcji jak voice calle czy miłych pierdoletów jak przesyłanie naklejek).
Dla mnie Signal jest jak najbardziej w porządku na potrzeby codziennych rozmów i aplikacją zdecydowanie lepszą od wszystkich normikowych komunikatorów pokroju WhatsAppa, ale nie uważam go za perfekcyjne rozwiązanie każdego problemu. Co do listy mankamentów mogę tylko dodać że developerki&developerzy Signala pracują nad tym żeby identyfikować można się było przy użyciu m. in. uuidów a nie jedynie numeru telefonu.