Zgadza się. W końcu oddanie włądzy w ręce kapitału i temu kto posiada go najwięcej, to forma odrzucenia władców i panów. No olśniło mnie, może to zasługa tej daty.
Co jest złego w tym, żeby ten kto miał więcej mógł decydować za innych, skoro ma więcej, znaczy że się lepiej zna, nawet jeśli majątek dostał w spadku i ani dnia na niego nie pracował.